Czy remiksowanie jest legalne?
Każdy utwór (a więc tekst, muzyka, obraz, film itd.) jest od momentu powstania chroniony prawem autorskim. Prawo to mówi, że autor jest jedyną osobą, która może decydować w jaki sposób jego utwór będzie wykorzystywany. To oznacza, że za każdym razem gdy chcemy wykorzystać cudzy utwór musimy uzyskać zgodę autora bądź aktualnego posiadacza praw autorskich (jeśli autor nie żyje albo sprzedał komuś swoje prawa). Niestety, najczęściej nie wiadomo do kogo w ogóle się zwrócić o zgodę, a jak już się zwrócimy, to możemy tej zgody nie uzyskać.
Prawa autorskie nie są wieczne – znikają 70 lat po śmierci autora. Możemy więc bez przeszkód korzystać z utworów Fredry, Mickiewicza, Słowackiego i wszystkich innych autorów, którzy zmarli dawniej niż 70 lat temu. Utwory, które nie podlegają już prawom autorskim nazywamy domeną publiczną. Każdy może je wykorzystywać w dowolny sposób. Jedynym warunkiem jest jasne opisanie autorstwa. To znaczy, że nie wolno nam podpisać się pod utworem Kochanowskiego. W ogóle nigdy, ale to nigdy, nie wolno nam się podpisywać pod cudzym utworem. To się nazywa plagiat i jest karane: w szkole można za to dostać jedynkę, ale czy wiecie, że za plagiat możecie mieć także kłopoty z policją? Możecie. Zawsze musimy wyraźnie zaznaczyć kto jest autorem czego, czy to słów, czy to muzyki.
Prawa autorskie mają wyjątki, co oznacza że czasami możemy utwory wykorzystywać bez konieczności pytania o zgodę. Np. zawsze możemy kopiować i dystrybuować utwory na własny użytek, w kręgu rodziny i znajomych. Zgoda autora nie jest tu wymagana. To oznacza, że np. skopiowanie piosenki na odtwarzacz mp3 kolegi jest jak najbardziej legalne. Legalne jest też ściąganie utworów (filmów, piosenek) z internetu na własny użytek. Nie wolno nam ich jednak w ten sposób nikomu nieznanemu udostępniać. To ważne, bo programy P2P (takie jak eMule, bitTorrent itp.) jednocześnie ściągają i udostępniają pliki. To pierwsze jest legalne, ale to drugie już nie. Jeśli nie posiadamy zgody autora, to nie wolno nam także wrzucić cudzego utworu na Chomika, YouTube, Fotkę, Naszą Klasę etc.
Bardzo wielu autorów zdaje sobie sprawę z ograniczeń praw autorskich, i chce od razu wyrazić zgodę na wszechstronne wykorzystywanie ich utworów. Używają do tego tzw. wolnych licencji. Z pewnością nie raz zetknęliście się z materiałami udostępnionymi na wolnych licencjach. Korzysta z nich m.in. Wikipedia, największa encyklopedia na świecie. Wolna licencja oznacza, że każdy ma prawo utwór wykorzystać w dowolnym celu i w dowolny sposób, bez konieczności ponownego pytania o zgodę.
Najczęściej wykorzystywane wolne licencje to Creative Commons Uznanie Autorstwa (w skrócie nazywana CC-BY) i Creative Commons -Uznanie Autorstwa-Na Tych Samych Warunkach (w skrócie CC-BY-SA). Ich stosowanie jest proste. Jeśli użyjemy utworu na tej licencji, to wystarczy publikując remiks napisać tytuły wykorzystanych utworów, kto jest ich autorem, na jakiej licencji je udostępniono oraz link do strony www, z której je pobraliśmy.
Kiedy chcemy opublikować utwór na wybranej wolnej licencji wystarczy na stronie napisać „Udostępniono na licencji CC (i tu nazwa konkretnej licencji)”. Wiele serwisów internetowych (np. jamendo.com czy blip.tv) czyni to jeszcze prostszym, wystarczy zaznaczyć odpowiednią opcję przy publikacji materiału. Jeśli sami robimy swoje strony www, to na stronie creativecommons.org istnieje mechanizm wyboru licencji, który pozwala także wygenerować odpowiedni kod html do wklejenia na stronę.