Przed wakacjami opublikowaliśmy powieść George’a Orwella w najnowszym tłumaczeniu Julii Fiedorczuk, wykonanym specjalnie dla Wolnych Lektur. Rok 1984 jest lekturą obowiązkową w szkołach ponadpodstawowych. Postanowiliśmy udostępnić powieść również w wersji audio, aby ułatwić uczniom i uczennicom zapoznanie się z nią. Audiobook czyta Jan Staszczyk.
Jest rok 1984, świat podzielony został na trzy supermocarstwa, zdominowane przez reżimy totalitarne, które nieustannie toczą ze sobą wojny. W ojczyźnie Winstona, Oceanii, rządy sprawuje Wielki Brat, realizując doktrynę angielskiego socjalizmu (angsocu). W rzeczywistości za maską Wielkiego Brata kryje się jedyna, nieomylna i wieczna Partia, która kontroluje obywateli za pomocą wszechobecnych kamer i podsłuchów, łącząc inwigilację z terrorem i propagandą. Jedyny dozwolony sposób życia to ten narzucony przez Partię, która systematycznie niszczy wszystkie instytucje społeczne — naukę, edukację, gospodarkę, rodzinę, kulturę etc. W Oceanii miłość służy wyłącznie reprodukcji. Nawet język został oczyszczony z wieloznacznych, nieokreślonych i „nieprawomyślnych” słów i znaczeń. Powoli, lecz skutecznie angielszczyznę zastępuje nowomowa, z której znika pojęcie nauki, podczas gdy jej treść znika z intelektualnego horyzontu — autor Roku 1984 skłania się wyraźnie ku koncepcji Edwarda Sapira i Benjamina Lee Whorfa, według których to język kształtuje rzeczywistość. Tresura w miejsce edukacji i zniewolenie umysłu zamiast rozwoju wiedzy konstruują świat człowieka od dziecka „Wolność to wolność stwierdzenia, że dwa plus dwa równa się cztery. Wystarczy, że to jest zagwarantowane, z tego wynika cała reszta”, mówi Orwell. Tylko i aż tyle.
Historia i przeszłość podlegają nieustannej modyfikacji (de facto — fałszowaniu), tym samym jedyna obowiązująca wersja prawdy pozostaje w rękach Partii. Tej ostatniej nie wystarcza jednak panowanie nad ciałami obywateli, chce kontrolować ich umysły, wpływać na ich pamięć, uczucia i marzenia. Czy w tak zarysowanej rzeczywistości jest jeszcze miejsce na niezależną refleksję, na bunt, na miłość? Czy próba przeciwstawienia się absurdom angsocu, podjęta przez Winstona i jego ukochaną Julię ma szansę zakończyć się powodzeniem?