Na ziemię sypał się pierwszy, ledwie dojrzany mrok, wicher ustał, jeno z zasp, co groblami leżały w poprzek drogi, kurzył suchy, miałki śnieg, kieby kto pytle wytrzepywał z mąki, ale ino dołem szła mątwa i kurniawa, bo górą już było przycichło, że domy i sady wychyliły się na jaśnie i stały widne w omdlałym, sinawym tumanie mroczenia.
Część druga „Chłopów” Władysława Stanisława Reymonta – „Zima” – już opublikowana w serwisie Wolne Lektury.
W zasobach naszej biblioteki dostępna jest również część pierwsza – „Jesień” oraz audiobook czytany przez Joannę Domańską.
Za redakcję tekstu dziękujemy Dorocie Kowalskiej, Hannie Charęzie oraz Pauli Rapiej.