Raj amerykański (oryg. Paradies Amerika) — reportaż z kilkumiesięcznej podróży Egona Kischa do Stanów Zjednoczonych na przełomie 1928 i 1929 roku — ukazuje mroczne oblicze Ameryki, odarte z blichtru reklamy, blasku hollywoodzkich gwiazd i mitu kariery „od pucybuta do milionera”. Po stu niemal latach od ukazania się wydaje się niezwykle aktualnym, zawierającym głęboką prawdę tekstem. Reportaż zamieściliśmy w kolekcji „Podróż do rzeczywistości”.
Razem z doktorem Beckerem, alter ego autora, mamy okazję przyjrzeć się warunkom podróży morskiej z Europy do Ameryki, zwiedzić Nowy Jork w dniu wyborów prezydenckich, obejrzeć na Manhattanie więzienie Tombs, rażąco różne od więzień europejskich, poznać najważniejsze budowle stołecznego Waszyngtonu. Bohater odwiedza wielki nowojorski port u ujścia rzeki Hudson, zamieszkiwaną przez czarnych mieszkańców dzielnicę Huston, przeprowadza rozmowę z popularnym lewicowym pisarzem Uptonem Sinclairem, zwiedza wytwórnię banknotów i kolejne więzienia, dla mężczyzn i dla kobiet, położone na wyspie pomiędzy Manhattanem i Long Island. Przypadkowo napotyka marynarza, dzięki któremu dowiaduje się, że bez ponoszenia kosztów może popłynąć przez Kanał Panamski do Kalifornii: jako niepłatny, niewykwalifikowany pracownik na statku towarowym. Dzięki temu odwiedza Los Angeles, opisuje funkcjonowanie wytwórni filmowych w Hollywood, spekulacje działkami budowlanymi i przemysłowe wydobywanie złota rujnujące środowisko naturalne.
W Raju amerykańskim Egon Kisch ukazuje kraj będący Ziemią Obiecaną dla wielu obywateli w Europie, ciągle leczącej wówczas rany po I wojnie światowej. Wcielony w postać doktora Beckera narrator tych reportaży patrzy trzeźwym okiem Europejczyka o lewicowej wrażliwości na przeżywającą burzliwy rozwój kulturę Stanów Zjednoczonych. Odwiedzając Nowy Jork, Chicago, Detroit, San Francisco czy Hollywood, zagląda pod podszewkę rzeczywistości. Idzie do kostnicy dla bezimiennych zmarłych, skarbca banku na Wall Street i do więzienia Sing Sing. U boku reportera czytelnik odwiedza hollywoodzką wypożyczalnię strojów i ogląda mecz footballu amerykańskiego. Z różnorodności tej jednak wyłania się obraz spójny ideowo i estetycznie.
Jednym z przewodników po Ameryce jest dla Egona Kischa ikona historii kina, twórca niezapomnianej postaci eleganckiego trampa z charakterystycznym wąsikiem, melonikiem i laseczką:
„Chaplin? (…) jest on jednym ze sprawiedliwych, dla których Ameryka musi być chroniona przed losem Sodomy i Gomory”.
Kisch wprowadza nas do atelier artysty, gdzie powstają właśnie Światła wielkiego miasta, i pokazuje kulisy pracy aktorskiej i reżyserskiej nad filmem niemym.
Jednak sylwetki wyjątkowych jednostek, takich jak Charlie Chaplin i społecznie zaangażowany pisarz Upton Sinclair, stanowią nieliczne jaśniejsze punkty w tym reporterskim obrazie Stanów Zjednoczonych.
Ameryka końca lat 20 XX wieku, trzeźwo postrzegana i opisywana, to nie tyle Charlie Chaplin i Hollywood, ale raczej wyzysk robotników w fabrykach Forda, bandycka działalność Ala Capone, prohibicja, rasizm, bezrobocie, włóczędzy poszukujący pracy (tzw. hobo) i wyszukane nagrobki na cmentarzu dla psów. Jej głównymi cechami zdają się być: tandeta i pozory; reklama zasłaniająca pustkę. I to w każdej z dziedzin życia ludzkiego.
Raj amerykański Egona Erwina Kischa ukazał się w 1929 roku. Polskie tłumaczenie E. Grodzkiego powstało szybko i zostało opublikowane w 1931 r. przez warszawskie Wydawnictwo Współczesne w dwóch częściach: pierwsza wyszła pod właściwym tytułem, zaś drugiej nadano tytuł Targ świata. Jakkolwiek pochodzi on zapewne od tłumacza lub wydawcy, wskazuje na podstawową prawdę, którą w swym tomie reportażowym zawarł Kisch: że wszystko w kulturze wytworzonej przez Amerykę kręci się na bliższych lub dalszych orbitach wokół pieniądza — i Wall Street, i moda na gumę do żucia, i rozstrzelane strajki, i prowizoryczna rzeźba oraz architektura w służbie reklamy, i morderstwa nawet:
„Dopiero od kwietnia 1928 roku przestano wieszać, tylko zabijano prądem elektrycznym. Pierwszy był (…) dr Rougetti, wobec przestępstwa, dla którego szubienica i prąd elektryczny wydawały się łagodną karą; dokonał on na pewnej dziewczynie zakazanej operacji za umówione honorarium pięćdziesięciu dolarów, z czego wypłacono mu dwadzieścia pięć; gdy następnego dnia reszta nie została złożona przez przyjaciela pacjentki, doktor ten nie dokonał następnej koniecznej operacji i pozwolił pacjentce umrzeć wśród strasznych cierpień. Takiego ordynarnego, bestialskiego świństwa nie można sobie wyobrazić, bez wątpienia jest ono w Ameryce odosobnione. A jednak, a jednak — przyczyna tego jest amerykańska”.
Druga część w polskim tłumaczeniu opatrzona tytułem Targ świata została w niniejszej edycji połączona z pierwszą i opublikowana pod jednym, właściwym tytułem za wersją oryginalną.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Choromańska, Natalia Goździak, Wojciech Kotwica, Dominika Malinowska, Alicja Rodziewicz, Aleksandra Sekuła.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.
Partner projektu