Czuję ucho twe miękkie — zgrzane przy mym uchu,
Lecz go nie śmiem ochłodzić wilgotnych warg brzegiem,
By dreszczem nieobacznym lub pieszczot zabiegiem
Nie skłócić nabytego od zmierzchów bezruchu.
Wesprzyj działalność Wolnych Lektur
Przelew:
Fundacja Wolne Lektury
ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125
00-514 Warszawa
Nr konta: 75 1090 2851 0000 0001 4324 3317
Tytuł przelewu:
Darowizna na fundację Wolne Lektury
PayPal:
Płatność internetowa:
Wesprzyj bibliotekę internetowąNudzicie się na wakacjach? Pada? Dzieci Was męczą? Właśnie zdigitalizowaliśmy „Zabawnik”i podsuwamy Wam 150 pomysłów na wspólne spędzanie czasu. Dobrej zabawy! „Zabawnik” powstał w ramach projektu „Słuchamy Polski” Fundacji Nowoczesna Polska. Zadanie realizowane w ramach zlecania przez Kancelarię Senatu zadań w zakresie opieki na Polonią i Polakami za granicą w 2011 r. Autorką koncepcji „Zabawnika” jest pani Hanna Dąbrowiecka.
Na ziemię sypał się pierwszy, ledwie dojrzany mrok, wicher ustał, jeno z zasp, co groblami leżały w poprzek drogi, kurzył suchy, miałki śnieg, kieby kto pytle wytrzepywał z mąki, ale ino dołem szła mątwa i kurniawa, bo górą już było przycichło, że domy i sady wychyliły się na jaśnie i stały widne w omdlałym, sinawym tumanie mroczenia.
«O! moja droga Mario! ty zimna i niema —
A dla nas już jest szczęście»— echo mówi: «nie ma»
«Mario! kochana Mario! w boju mnie widzieli —
Ojciec mię z tobą spoi» — echo mówi: «dzieli».
Łódź żyła teraz szalonym życiem, tętniała gorączką rozrostu, budowała się z pośpiechem, zdumiewała nieustającą potęgą, nagromadzeniem sił, wylewających się niepowstrzymanym potokiem, aż w pola, bo tam gdzie przed kilku laty jeszcze rosły zboża i pasły się krowy zaczynały wyrastać całe ulice nowych domów, fabryk, interesów, nowych szachrajstw i wyzysków.
Szukaj natchnienia w muzyce, poezji,
Matematyki i metafizyki
Bierz, ile zdoła strawić twój żołądek:
Nie ma korzyści, gdzie nie ma rozkoszy;
Ucz się więc tego, do czego masz pociąg.
Słońce świeciło jaskrawo nad Łodzią, nad tysiącami kominów, co stały w ciszy niedzielnego odpoczynku i w czystym, przejrzystym powietrzu, nie zaciemnionym dymami, rdzawiły się niby potężne pnie sosen, opłynięte błękitnawym, wiosennym powietrzem.
Masy robotników, poubieranych świątecznie w letnie jasne ubrania, w krzyczące kolorowe krawaty, w czapki o mocno błyszczących daszkach lub w wysokie, dawno wyszłe z mody kapelusze, z parasolami w rękach, zalewało Piotrkowską…
Ten i pozostałe opisy łódzkiego krajobrazu można już przeczytać w bibliotece Wolne Lektury – najsławniejsza powieść Władysława Reymonta, Ziemia obiecana, opublikowana.
Pierwszy tom utworu został opatrzony licznymi przypisami oraz motywami literackimi – drugi już niebawem w naszych zasobach. Za redakcję dziękujemy Oli Sekule.
Fascynująca opowieść o piratach poszukujących skarbu jest już dostępna w zasobach biblioteki Wolne Lektury.
Wyspę skarbów Roberta Louisa Stevensona można nie tylko czytać on-line, lecz także ściągnąć na swój komputer czy urządzenie mobilne.
W ramach toczącej się, dość gorącej debaty nad kształtem prawa o powtórnym wykorzystaniu informacji z sektora publicznego, Internet Society Polska, Fundacja Panoptykon, Fundacja Nowoczesna Polska oraz Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania przygotowały wspólnie uwagi do udostępnionego nam projektu nowelizacji. Nasz główny postulat zmierza do zapewnienia zasady bezwarunkowości powtórnego wykorzystania informacji, czyli odebrania instytucjom publicznym prawa do arbitralnego narzucania zasad, na jakich obywatele czy firmy mogą przetwarzać uzyskane od nich informacje. Nasze poprawki zmierzają do pełnej realizacji stanowiska, jakie na ostatnim spotkaniu wygłosił Premier: wszystko, co zostało wytworzone za publiczne pieniądze, powinno być własnością publiczną.