…mamy zaszczyt ogłosić światu, że w bibliotece Wolne Lektury dostępne są kolejne wiekopomne dzieła Sienkiewicza: „Krzyżacy” – tom pierwszy i drugi.
Za wytrwałość redaktorską, a także przypisy i motywy dziękujemy Pawłowi Koziołowi, który pyta:
- Kto jest najbardziej poszkodowaną postacią w Krzyżakach Henryka Sienkiewicza? Oślepiony Jurand? Doprowadzona do szaleństwa Danuśka? Osobiście obstawiałbym kogo innego – Krzyżaka, brata Markwarta von Salzbach, którym straszono Juranda. U Sienkiewicza występuje on jako kat dzieci wielkiego księcia Witolda i ewentualny „opiekun” porwanej Danuśki.
Tak naprawdę „brat Markwart” (w angielskiej Wikipedii występujący jako Marquand) był jeńcem, a następnie doradcą wielkiego księcia Witolda w latach 1384-1389. Potem ich stosunki były dość skomplikowane – von Salzbach raz dowodził krzyżacką wyprawą przeciw Żmudzi, kiedy indziej wspomagał Witolda w ataku na Tatarów, ledwie ratując życie w bitwie nad Worsklą (1399).
Potem, przy okazji kolejnego powstania żmudzkiego i negocjacji pokojowych w Raciążu, nasi bohaterowie pokłócili się. Finał tej historii był dość dramatyczny. Markwart uczestniczył w bistwie pod Grunwaldem, został pojmany i doprowadzony przed Witolda, a ten nakazał go ściąć pod pretekstem obrażenia jego zmarłej żony, Biruty. Prawdopodobnie jednak „brat Markwart ” po prostu trochę za dużo wiedział na temat kontaktów między Witoldem a Krzyżakami.