Dziękujemy wszystkim miłośnikom literatury i fanom biblioteki Wolne Lektury za pomoc w przygotowaniu wolnych i bezpłatnych publikacji.
Założeniem akcji było uzbieranie w ciągu dwóch tygodni 1300 zł na opracowanie i udostępnienie książki na Wolnych Lekturach – kwotę udało się zebrać już w dziesiątym dniu akcji. W jedenastym dniu akcji (dziś) wsparcie nadal rosło: zebraliśmy 1520 zł. Zgodnie z obietnicą nadwyżkę ze zbiórki przeznaczymy na inne książki czekające na opracowanie i publikację. To, jak rozdysponujemy środki możecie śledzić na stronie naszego serwisu.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom osób nas wspierających, uruchamiamy kolejną zbiórkę – tym razem chcemy uwolnić Fatalne jaja Michaiła Bułhakowa w tłumaczeniu Edmunda Jezierskiego. Potrzebujemy 726.00 zł by książkę zdigitalizować i opracować. Koszty liczymy tak samo, jak przy poprzedniej zbiórce: korzystamy z zasobów Polony, więc koszt skanowania nie został policzony, tagowanie niezbędne do konwersji pliku do formatów mobilnych kosztuje 24 zł (1h tagowania), korekta pliku OCR i redakcja merytoryczna to 403,20 zł (84 strony maszynopisu – liczba znaków po obróbce OCR). Do tych kosztów doliczamy 30% na koszty organizacyjne i 40% na programistyczno-informatyczne. Jeśli uda nam się zebrać pełną kwotę (nawet w czasie krótszym niż 14 dni), uruchomimy kolejną zbiórkę i zaczniemy prace nad Fatalnymi jajami.
Skąd pomysły na książki do kolejnych zbiórek?
Każdy, kto weźmie udział w naszej akcji crowdfundingowej może zagłosować na książkę do kolejnej zbiórki. Chcemy byście to Wy decydowali, jaki kształt ma mieć księgozbiór Wolnych Lektur. W ankiecie, która pojawia się po dokonaniu płatności, znajdują się pozycje z sugestii czytelniczych oraz propozycji zespołu Wolnych Lektur.
Nasz plan wydawniczy uzależniamy od potrzeb czytelników oraz sugestii redaktorów literaturoznawców, którzy od lat tworzą Wolne Lektury. Często zgłaszane jest nam zapotrzebowanie na konkretną pozycję, np. Chłopów W. Reymonta, czy Pana Samochodzika Z. Nienackiego. Z przyjemnością digitalizujemy proponowane pozycje – o ile możemy to zrobić zgodnie z obowiązującym prawem (Z. Nienacki zm. 1994 r.). Skaner uruchamiamy, gdy skany nie są dostępne w sieci, bo po co dublować pracę innych bibliotek cyfrowych? Dla przykładu cała biblioteczka Boya została przez nas zeskanowana dzięki temu, że jeden z naszych fanów, udostępnił nam całe pudło książek. Z kolei Konkin Isaaka Babela był pomysłem naszej redaktorki literackiej, która przekazała nam książkę do zeskanowania.
Losy Damy kameliowej możecie śledzić na platformie redakcyjnej otwartej dla wszystkich.
Dziękujemy nie tylko za wsparcie finansowe w czasie pierwszej zbiórki, ale także za krytyczne uwagi do samego jej kształtu. Na Waszą prośbę uszczegółowiliśmy informacje o tym, jak liczymy koszty – dajcie nam też znać, jakie pozycje chcecie czytać.