5 listopada przypada 87. rocznica śmierci Bolesława Leśmiana, wybitnego polskiego poety, eseisty, prozaika i tłumacza tworzącego w Młodej Polsce i dwudziestoleciu międzywojennym. Z taj okazji zapraszamy czytelników i czytelniczki Wolnych Lektur na wędrówkę po lirycznej Łące.
Łąka to drugi zbiór wierszy autora, który został wydany w 1920 roku. W skład tomu weszły następujące cykle: W zwiewnych nurtach kostrzewy, Ballady, W malinowym chruśniaku, Pieśni kalekujące, Trzy róże, Noc bezsenna i Ponad brzegami, a także pojedyncze utwory dłuższe: Wspomnienie, Pururawa i Urwasi, Asoka oraz tytułowy poemat Łąka. Bolesław Leśmian zadedykował tom Eugeniuszowi Śmiarowskiemu — prawnikowi i politykowi, uważanemu za jednego z najwybitniejszych polskich adwokatów.
Głównym motywem całego tomu jest obcowanie człowieka z naturą, gdzie miejska cywilizacja i zdobycze techniki wydają się być gdzieś bardzo daleko. Jednocześnie tytułowa Łąka ma dwojaką naturę — jest w niej miejsce nie tylko na miłość, szczęście i spełnienie, ale także na wewnętrzne rozterki, rozpacz, strach i śmierć. Autor wykreował rzeczywistość, w której człowiek, natura i świat nadprzyrodzony wzajemnie się przenikają i stanowią jeden byt.
Ballady stanowią ważną część twórczości Bolesława Leśmiana i są przykładem połączenia tradycji wywodzących się z epoki romantyzmu z nieograniczoną wyobraźnią autora. Wybrzmiewa z nich zainteresowanie folklorem i kulturą ludową, jednak w przeciwieństwie do innych słynnych utworów tego gatunku w balladach Leśmiana próżno szukać urodziwych, czarujących, pozbawionych jakichkolwiek mankamentów bohaterów — ich miejsce zajmują postacie nieidealne, z którymi może się utożsamić każdy z nas. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów tego cyklu jest Dusiołek, w którym czytamy o uosabiającej zło natrętnej marze nawiedzającej ludzi podczas snu oraz o broniącym się przed napaścią Bajdale, ludowym gawędziarzu wędrującym po ziemi wraz ze swoją szkapą i wołem. Wędrowcowi udaje się obronić przed natrętem, jednak ma on żal do Boga za dopuszczenie do tego, że na świecie występuje zło pod różnymi postaciami. Gad to kolejny wiersz Leśmiana, w którym autor czerpał z tradycji romantyków. Opowiada historię kobiety, która niedawno urodziła dziecko, a teraz zostaje napadnięta w sadzie przez tytułowego gada. Niewiasta nie zważa na jego odpychającą aparycję i przyjmuje zaloty. Z utworu płynie przekaz, że wygląd zewnętrzny nie ma znaczenia, a liczy się to, co jest w środku. Niepełnosprawny „dziadyga” to bohater Ballady dziadowskiej. Na jego drodze staje tajemnicza rusałka, która zarówno wzbudza jego zainteresowanie, jak i doprowadza go do śmiechu. Zjawa, rozżalona po nieudanej próbie uwiedzenia wędrowca, ciągnie go w wodne głębiny. Mężczyzna ginie, a z toni symbolicznie wyłania się jego drewniana kula. Południca, demon znany z wierzeń słowiańskich, jest kolejnym „czarnym charakterem” ballad Leśmiana. O jej względy rywalizują „dwaj opoje” — Świdryga i Midryga. Szalony taniec, który odbywają z marą, sprawia, że Południca ginie, a mężczyźni tracą rozumy i wpadają w obłęd, nadal próbując ją uwieść.
Cykl W malinowym chruśniaku, bez wątpienia najbardziej znany fragment tomu, to pochwała miłości — nie tylko jej najczystszej postaci, ale również tej ciemniejszej strony. Jest to zbiór najbardziej znanych erotyków polskiej literatury. Przyjmuje się, że ich adresatką jest wieloletnia bliska przyjaciółka Leśmiana doktor Dora Lebenthal, którą poeta poznał najprawdopodobniej w 1918 roku. Najważniejszym utworem tego cyklu (wielokrotnie interpretowanym muzycznie, m.in. przez Marka Grechutę i Krystynę Jandę) jest wiersz o tym samym tytule, będący opisem spotkania dwojga kochanków na polanie wśród krzewów malin. Skoncentrowanie na szczegółach przyrody, współgranie jej elementów z pieszczotami kochanków tworzą zmysłowy, intymny i zachwycający klimat.
Pieśni kalekujące skupiają się na ułomności człowieka bezradnego wobec swego losu — niemocy nie tylko fizycznej, ale również duchowej. Owe deformacje są według autora sednem ludzkiego życia. Kalectwo ma tutaj charakter jedynie symboliczny: odnosi się do ludzkich ograniczeń, niedoskonałości oraz bezradności w obliczu sił nadprzyrodzonych. Utwory, które znalazły się w tym cyklu, mają formę krótkich tekstów z powtarzającymi się motywami i refrenami. Jednym z najbardziej znanych jest Szewczyk — historia rzemieślnika „kuternogi” szyjącego buty Bogu, pragnącego ciężką pracą wyrazić Mu wdzięczność i szacunek. Szewczyk z pokorą przyjmuje swój los i akceptuje ułomność swego ciała, nie żywiąc przy tym żalu do Stwórcy. Równie intrygujący jest wiersz Garbus, w którym to garb towarzyszący bohaterowi wykazuje atrybuty ludzkie i wydaje się swoistym indywiduum. Jest on metaforą ciężaru egzystencjalnego — lęków, ułomności i konfliktów wewnętrznych każdego człowieka.
Na uwagę zasługuje również wiersz Dwoje ludzieńków z cyklu Trzy róże. Opowiada historię nieszczęśliwie zakochanych, którzy spotykają się ponownie, żywiąc wielką nadzieję, że tym razem pisane im będzie szczęście. Jednak nic bardziej mylnego — upływający czas działa na niekorzyść miłości.
Wyjątkowy język charakterystyczny dla twórczości Leśmiana sprawia, że jego utwory zapadają w pamięć czytelników. Liryczne ja z Łąki jest bardzo dociekliwe: dostrzega najmniejszy detal przyrodniczego świata, zachwyca się nim i czuje się jak jego cząstka. Używanie przez autora licznych neologizmów stało się cechą rozpoznawczą jego twórczości, a nowatorskie słownictwo, którym się posługiwał, doczekało się nawet swego określenia: leśmianizmy. W utworach znajdujących się w tomie autor zastosował wiele zabiegów językowych: epitetów, porównań, metafor, personifikacji czy wykrzyknień, co sprawia, że świat przedstawiony niekiedy budzi skojarzenie z groteską.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.